Kilka porad dla Was 😘
– praktyczna umiejętność ergonomicznego, poprawnego schylania się i podnoszenia przedmiotów oraz jeśli to dotyczy mam – dziecka.
Dziecko podnosimy zawsze na „napięty centrum”, aktywując mięśnie dna miednicy.
– pamiętajcie o prawidłowym przechodzeniu z pozycji leżenia na plecach, do siadu. Kładziemy się na boku, opuszczamy podudzia za łóżko i odpychając się na przedramieniu, podnosimy tułów. W innym przypadku zwiększacie ciśnienie w jamie brzusznej, doprowadzając do nacisku na narządy miednicy mniejszej.
– unikanie niepotrzebnego, profilaktycznego oddawania moczu – „na zapas”. Zasada ta, drodzy rodzice dotyczy również dzieci, nie zmuszamy ich do siusiania. Doprowadza to do błędnych nawyków i konsekwencji w życiu dorosłym, zwłaszcza u dziewczynek.
– mikcja bez zwiększonego ciśnienia – nie wypieramy moczu!!!!!
– wprowadzamy takie nawyki żywieniowe, które zapewnią regularne i bez wysiłku wypróżnianie!!!
Jeśli masz kłopoty w tym aspekcie, możesz wspomóc się łupinami babki jajowatej.
Przepis: 1 łyżka na szklankę przegotowanej, letniej wody. Po wypiciu tego roztworu wypijamy jeszcze jedną szklankę letniej wody. Najlepiej procedurę tą zastosować wieczorem, 1xdziennie. Zaleca się dwutygodniowe oczyszczanie, a później wg potrzeb.
– prawidłowa pozycja przy mikcji i defekacji dotycząca dorosłych i dzieci.
UWAGA!!!! Temat wałkowany już od kilku lat, a za każdym razem ,gdy rozmawiam o tym z pacjentami – są zaskoczeni. Wasze stopy i stopy Waszych dzieci muszą być w podporze – najlepiej sprawdza się mały stołeczek, który na zawsze powinien zagościć w toalecie.
Nóżki dziecka nie mogą bezwładnie zwisać w trakcie siedzenia na toalecie!!!. Kręgosłup wyprostowany, miednica w lekkim przodopochyleniu, defekujemy na wydechu.
– dostosowanie aktywności sportowych i hobby to stanu Waszego ciała (ten aspekt najlepiej skonsultować z fizjoterapeutą). Są jednak czynności, o których powinniście zapomnieć lub chociaż mieć świadomość konsekwencji.
Klasyczne brzuszki (zwiększają nacisk na dno – połóżcie rękę nad spojeniem w trakcie ich wykonywania – zrozumiecie, o co chodzi) zajęcia na trampolinach!!! Skakanie na trampolinie skazuje Wasze dno miednicy na kłopoty w przyszłości (to samo dotyczy dziewczynek!!!).
Wyobraźcie sobie, że Wasze narządy to piłeczka pingpongowa umieszczona w słoiku (jama brzuszna), zacznijcie ruszać nim góra-dół… „Przecież są jakoś umocowane, mamy powieź, która je zabezpiecza, więzadła”- tak mamy. Jednak w trakcie porodu bardzo często ulegają one uszkodzeniu. Rozciągnięciu, częściowemu lub całkowitemu zerwaniu. I jest jeszcze kwestia upływającego czasu…
Menopauza. Tak moje drogie wszystkie nas to czeka, a wtedy kolagenu coraz mniej i tak jak pojawiają się „chomiczki” i „pelikany”, tak samo zachowuje się dno miednicy.
Wybór należy do Was 🙂 😉💪
To tylko kilka wskazówek jak możecie codziennie sobie pomóc. Jeśli natomiast czujecie, że dzieje się z Waszym zdrowiem coś niepokojącego, nie czekajcie. Im szybciej zdiagnozujemy problem i zaczniecie świadomie pracować ze swoim ciałem, tym większa szansa na powodzenie!!