Każda blizna potrzebuje terapii!!
Blizna do czasu 12 miesięcy od powstania jest blizną świeżą!!!! Faza jej remodelingu obejmuje nawet 2 lata!!! Nie znaczy to, że po upływie tego czasu praca z nią nic nie zmieni. Zawsze warto zacząć terapię, choć najlepszych efektów można się spodziewać właśnie w pierwszym roku.
Z jaką blizną powinniście zgłosić się do fizjoterapeuty?
- Zabiegi laparoskopowe: usunięcie wyrostka, resekcje w obrębie narządu rodnego, zabiegi w rejonie żołądka, usunięcie pęcherzyka żółciowego, po operacji przepukliny brzusznej, pachwinowej, zabiegi ortopedyczne.
- Metoda klasyczna: cięcie cesarskie, nacięcie krocza (pęknięcie krocza), usunięcie wyrostka, resekcja w obszarze narządu rodnego, przepuklina pachwinowa, plastyka brzucha!!!!, plastyka piersi!!!!, mastektomia!!!, operacje ortopedyczne.
Jeżeli zauważycie, że rana się otwiera, sączy – możliwe, że doszło do zakażenia paciorkowcem(najczęściej to zakażenie szpitalne). Najlepiej skonsultować to chirurgiem i zrobić posiew z rany.
Kiedy zgłosić się z blizną do fizjoterapeuty?
Najlepiej jeśli mamy już zdjęte szwy, blizna jest sucha i zamknięta. Można w tedy pracować z tkankami w okolicy blizny. Bezpośrednio na niej – jeśli tylko pacjent jest zdrowy to okres 5-7 tygodni po zabiegu. Głębokie techniki trzewne w przypadku zabiegów na jamie brzusznej i miednicy, wprowadzamy po upływie 3 miesięcy. Szwy na macicy wchłaniają się ok. 6 miesięcy.
Każda blizna niesie ze sobą ładunek emocjonalny…
Zwłaszcza blizny po cesarskim cięciu, które nie było planowane. Stąd tak ważne jest by pacjentka trafiła do fizjoterapeuty/fizjoterapeutki, która to rozumie i budzi jej zaufanie.
Ostateczny wygląd blizny zależy od uwarunkowań indywidualnych i predyspozycji genetycznych.
UWAGA: blizna może przerastać nawet po 3 miesiącach od powstania, zwłaszcza jeśli obszar jej umiejscowienia poddawany jest przeciążeniom oraz działaniu hormonów( blizny związane z porodem – działanie prolaktyny).
Dla pacjenta, a w szczególności dla kobiet ważny jest wygląd blizny. Natomiast ważniejsza od względów estetycznych jest jej MOBILNOŚĆ. I nad tym pracujemy 💪😄 Dobry wygląd blizny to skutek uboczny 😉 terapii.
Drogie mamy. Pamiętajcie, że takiej samej terapii potrzebuje blizna po cięciu cesarskim jak i po nacięciu (pęknięciu) krocza. O bliźnie na brzuchu pamiętacie, bo jest widoczna. Ta druga bez terapii może dawać silne dolegliwości podczas stosunku, uprawiania sportu, menstruacji. Ból może promieniować do miednicy ale i do biodra, stawu krzyżowo-biodrowego najczęściej po stronie cięcia. Badania wskazują, że długość kroku, po stronie nacięcia się skraca! Niesie to ze sobą szereg konsekwencji biomechanicznych.
Wiele z Was po cesarskim cięciu ma tzw. „półkę”, nawis nad blizną. Jest to związane z brakiem przepływu limfy, a po latach z dużą ilością tkanki włóknistej. Włączając właśnie techniki limfatyczne i globalną pracę z blizną oraz kinesiotaping możemy zmienić wygląd i stan ogólny brzucha 👌👍.
Bliznom w obrębie jamy brzusznej i miednicy nie sprzyja pozycja siedząca !!!
Młode mamy – spacerujcie 👣🚶♀️!!! Jeżeli macie pracę siedzącą i możecie sobie na to pozwolić wstawajcie, róbcie przerwy od siedzenia tyle ile dacie radę.
Odciążajcie się!!! Jeśli ciało dostanie zbyt dużo bodźców – nadbudowuje tkankę. Stąd ważna dla Was informacja: do aktywności fizycznej wracacie nie wcześniej niż 6 miesięcy po porodzie!!!!! Przez pierwsze pół roku głównie spacerujecie, dotleniacie swoje ciało, wzmacniacie mięśnie dna miednicy (po wcześniejszym instruktażu u fizjoterapeutki uroginekologicznej).
Jeżeli dotyczy Was problem rozejścia mięśnia prostego brzucha to wykonujecie tylko ćwiczenia zlecone przez Waszą fizjoterapeutkę/fizjoterapeutę, który prowadzi terapię.
Dajcie sobie czas!!!
Wasze ciało ma rok na spokojną regenerację!! To co obserwujecie w mediach społecznościowych, co kreowane jest przez część trenerek, nie jest bezpieczne dla Waszego zdrowia.